czwartek, 8 kwietnia 2010

Spacer po Vigo... chciałbym w realu

Przed momentem, zupełnie przez przypadek odkryłem, że Googl Maps - widok ulicy sfotografowało całe Vigo. Aż ciarki mnie przeszły. W końcu mogłem pochodzić po Vigo.
Zobaczcie sami gdzie mieszkałem ;-)

View Larger Map
Patrząc na wprost na 4 piętro (jedno okno całkę zasłonięte, drugie do połowy) możesz sobie wyobrazić jak stoję na balkonie ;-)
Jak odwrócisz się w lewo to pierwsza uliczka prowadzi na przystanek z którego autobusem C15C codziennie (jajaja) jeździłem na uniwerek. Na rogu jest Frutería, w której często wracając do mieszkania kupowało się owoce. Z kolei spoglądając w prawo w oddali widać sklep sieci Froiz (pozdrawiam pana ochroniarza co zamiast bazylii, podał mi pietruszkę ;-) Idąc dalej ulicą w górę dochodzi się do skrzyżowania. Po drodze jeszcze mijamy kilka sklepów i Fruterii.
Z kolei jak odwrócisz się o 180 stopni widać zielone drzwi. Wchodząc w nie i idąc na 2. piętro można wyleczyć sobie zęby u świetnego dentysty...
Mógłbym tak opowiadać jeszcze długo...

Przechadzając się tak zauważyłem, że wciąż remontują duże odcinki ulic. Jeszcze kiedy tam byłem to jeden kawałek kończyli to znowu inny zaczynali. Cóż, może jeszcze w tym roku, może w czerwcu, może w lipcu zajadę do Vigo. Strasznie bym chciał.

Możesz też zacząć wędrówkę od centrum Plaza Espana



Zobacz także:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz